Abp Ignacy Tokarczuk o parafii Szufnarowa
Fragnent książki abpa Ignacego Tokarczuka „Kazania pod specjalnym nadzorem” (Michalineum 1996), strony: 103-104: Dnia 14 IV 1971 r. na uroczystościach perygrynacyjnych w Szufnarowej pow. Strzyżów:
„Wędrując po tych uroczystościach mogę wam dzisiaj powiedzieć, że żadna z placówek duszpasterskich nie włożyła tyle wysiłku i trudu w przygotowanie
się do tej uroczystości, co właśnie np. Szufnarowa. Bo nie tylko po królewsku ubraliście całą wioskę, ale właśnie na tą uroczystość przygotowaliście sobie świątynię i dlatego, Najmilsi, chociaż
była w blisko 400 parafiach MB, to jako pasterz diecezji wam uroczyście stwierdzam, że wyście na to przygotowanie zrobili najwięcej. I dlatego wam dzisiaj razem z waszym duszpasterzem wyrażam
moje serdeczne podziękowanie, Najmilsi, i uznanie, bo naprawdę jest za co. Bo nawet w takich trudnych czasach daliście przykład całej okolicy, że nawet w tych czasach tak trudnych jak się chce,
można wszystko zrobić. I wyście zrobili. Dlatego za ten trud ofiarny, za tę pracę, za te postawę, solidarność, za tego dobrego ducha i narodowego, i religijnego, wszystkim wam dziękuję.
W szczególności waszemu duszpasterzowi tutaj obecnemu księdzu proboszczowi z Niewodnej, który dał tutaj tyle inicjatywy i wysiłku i wszystkim wam, Najmilsi, dzieciom, młodzieży, starszym nie
chciałbym nikogo pominąć. I tę ofiarę Mszy św. złożymy wspólnie dzisiaj w intencji wszystkich, którzy tutaj dołożyli trudu i wysiłku do tego, ażeby ten dom Boży był, ażeby ta okolica tak oddalona
od świątyni, od parafii, miała swój ołtarz, miała co niedzielę, święto i dzień powszedni swoją Mszę św., swoje Słowo Boże. I w tych warunkach takich trudnych wyrosło wspaniałe dzieło, które
będzie świadectwem dla przyszłych pokoleń. A jest to świadectwem dla całej okolicy. I dlatego świątynia każda jest miejscem uświęcenia. I dlatego błogosławiony jest dzień dla tej miejscowości,
która posiada swoją świątynię, zwłaszcza świątynię, której nie było, świątynię, która rozpoczyna swoje życie.”